Praca w domu czy dom w pracy? Jak zachować równowagę i dbać o higienę życia prywatnego, pracując zdalnie – szkolenie z Dorotą Zawadzką

Dorota Zawadzka

Serdecznie zapraszamy do obejrzenia nagrania ze szkolenia z Dorotą Zawadzką, którego tematem jest work-life balance – czyli połączenie życia służbowego z rodzinnym w warunkach pandemii.

Ze szkolenia dowiedzą się Państwo jak radzić sobie z pracą w domu, z emocjami (swoimi, uczniów, domowników), jak zająć dziecko, które mamy w domu, jak ukoić własne emocje.



OBEJRZYJ SZKOLENIE!

Jak zachować równowagę i dbać o higienę życia prywatnego, pracując zdalnie
- szkolenie z Dorotą Zawadzką

Program szkolenia

Podczas szkolenia omówione zostały tak ważne tematy jak:

  • Organizacja miejsca pracy
  • Ustalenie ram pracy i domowych obowiązków (dobra komunikacja z przełożonymi i współpracownikami, uczniami i ich rodzicami oraz własną rodziną)
  • Wyznaczenie granic dla pracodawcy, uczniów i domowników, ale bez utraty kontaktu z nimi (zachowanie dobrych relacji, jak rozmawiać)
  • Zasady współpracy dla pracodawców i uczniów (sztuka komunikacji, tzw. sprawy trudne – wychowawcze, zalety konfliktów)
  • Ustalenie priorytetów i czasu ich realizacji (czego nie robić, pracując z dziećmi, by nie stracić z nimi kontaktu)
  • Pamiętanie o sobie i o rodzinie
  • Ustalenie ram relaksu i odpoczynku
  • Co znaczy “dbaj o siebie” i “pamiętaj, że nie jesteś robotem”
  • Kiedy i kogo poprosić o pomoc

Ekspert

Dorota Zawadzka – psycholog, nauczyciel akademicki, autorka bestselerowych poradników dla rodziców, współprowadząca i autorka kultowych programów telewizyjnych. Założycielka internetowej Akademii dla Rodziców. Kawaler Orderu Uśmiechu. Mama wspaniałych synów i babcia cudownych wnucząt.

Jak wspierać uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi – szkolenie z Dorotą Zawadzką

Kasia

Gorąco zachęcamy do obejrzenia nagrania ze szkolenia z Dorotą Zawadzką o tym, jak udzielać skutecznego wsparcia uczniom ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, zorganizować i planować współpracę z nimi oraz ich rodzicami.



OBEJRZYJ SZKOLENIE!

Jak wspierać uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi?
- szkolenie z Dorotą Zawadzką

Program szkolenia

Podczas szkolenia omówione zostały dobre praktyki w zakresie kształcenia
uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych (SPE) Zostały one stworzone, aby pomóc
nauczycielom i szkołom w odpowiedzi na następujące pytania:

  1. Jak właściwie zidentyfikować potrzeby dziecka z SPE?
    ✔  Zadania szkoły
    ✔  Zadania nauczyciela
  2. Jak w optymalny sposób zaspokajać potrzeby dziecka z SPE?
    ✔ Skuteczne nauczanie i uczenie się: Rola nauczyciela w klasie
    ✔  Skuteczne nauczanie i uczenie się: Rola nauczyciela kształcenia specjalnego
    ✔  Wczesna interwencja i profilaktyka
    ✔  Wyznaczanie celów
  3. Jak mierzyć i optymalizować efekty działań wspierających dziecko z SPE?
  4. W jaki sposób podejście całej szkoły może poprawić dobrostan uczniów ze
    specjalnymi potrzebami edukacyjnymi?
    ✔  Rola nauczyciela
    ✔  Rola dyrekcji szkoły
    ✔  Rola uczniów
    ✔  Rola rodziców

Ekspert

Dorota Zawadzka – psycholog, nauczyciel akademicki, autorka bestselerowych poradników dla rodziców, współprowadząca i autorka kultowych programów telewizyjnych. Założycielka internetowej Akademii dla Rodziców. Kawaler Orderu Uśmiechu. Mama wspaniałych synów i babcia cudownych wnucząt.

Portal edukacyjny – zabawa, nauka, inspiracja dziecka

Elżbieta Prochownik

XXI wiek to czas gwałtownego rozwoju technologii, w tym technik informatycznych i Internetu. Komputer i dostęp do Internetu przez portal edukacyjny czy strony internetowe stają się coraz powszechniejsze i już coraz młodsze dzieci zaczynają się nimi interesować. Od czego zacząć dziecięcą przygodę z komputerem? Na jakie aspekty zwrócić uwagę, by zachęcać dzieci do zdobywania wiedzy?

Internet naturalnym światem nastolatków

Smartfony i tablety wzbudzają zachwyt już nawet u kilkumiesięcznych maluchów. A badania wykazują, że fascynacja komputerem wzrasta wraz z wiekiem użytkowników. Autorzy badań nad kompetencjami polskiej młodzieży stwierdzają, że: „Internet to nieodłączny element rzeczywistości młodych ludzi. To właśnie w tej przestrzeni młodzi spędzają czas, zdobywają wiedzę, szukają rozrywki, kontaktują się z bliskimi i dalszymi znajomymi, rozwijają swoje pasje. Młodzi traktują Internet jako swój naturalny świat”[1]. Fakty te powinna uwzględnić szkoła i wykorzystać je w procesie kształcenia.

Pierwsze kontakty z komputerem i Internetem

O sukcesie wykorzystania nowoczesnych technologii w procesie zdobywania wiedzy decydują pierwsze kontakty dziecka z komputerem i Internetem. Warto podkreślić, że z korzyścią dla dziecka będzie, gdy w świat wirtualny wprowadzą go rodzice. Oczywiście gdy przyjdzie na to pora – świadomie wybierając to, co jest dla niego najlepsze. 

Rozpoczynając pracę z komputerem, trzeba pokazać dziecku przede wszystkim aspekt poznawczy i użytkowy, a w dalszej kolejności rozrywkę. Komputer i Internet są kopalnią wiedzy i pozwalają wyszukać potrzebne informacje. Dlatego w pierwszej kolejności na tym aspekcie trzeba się skupić. Chodzi przede wszystkim o nauczenie dziecka, że komputer możemy wykorzystać, gdy potrzebujemy czegoś się dowiedzieć. Na tym wczesnym etapie można także pokazać dzieciom aspekt edukacyjny Internetu. Gdyż właściwe portale i platformy ułatwiają naukę czytania, pisania, liczenia, języka obcego itd.

Portal edukacyjny: Internet a edukacja

Dzisiaj nikt nie wątpi, że właściwe korzystanie z komputera i Internetu ma pozytywny wpływ na przebieg kształcenia. Przede wszystkim nie pozwala na bierny odbiór przekazu, lecz zmusza do wysiłku intelektu, pozwala rozwijać umiejętność logicznego myślenia, ćwiczy spostrzegawczość, refleks i kreatywność. Poza tym ma wpływ na koordynację wzrokowo-ruchową, pobudza wielostronną aktywność. A także wspiera zdolności i zainteresowania, sprawia, że nauka może być łatwa i przyjemna.

Portal edukacyjny jako źródło nauki i zabawy

Doskonałą podstawą do nauki oraz narzędziem do zdobycia, powtórzenia i utrwalenia wiedzy za pośrednictwem Internetu jest portal edukacyjny. To strona, która łączy zabawę z nauką i zawiera treści dla dzieci w każdym wieku. Tworzona jest często we współpracy z nauczycielami i specjalistami do spraw edukacji.

Przykładem takiej nowoczesnej platformy edukacyjnej jest Squla. To portal edukacyjny stworzony dla przedszkolaków i dzieci uczęszczających do klas 1-6 szkoły podstawowej. Oferuje tysiące quizów, gier i filmów dotyczących wszystkich przedmiotów szkolnych. Materiały są dodatkowo zgodne z podstawą programową MEN. Squla z powodzeniem może służyć wszystkim dzieciom, bo przekazuje wiedzę we wciągający, czasem bajkowy i kreatywny sposób. Zawiera ciekawe zestawy zadań i zabawy edukacyjne ułożone według określonych przedmiotów, umiejętności i wieku dziecka. Ma bardzo atrakcyjną dla dzieci szatę graficzną, prostą i intuicyjną nawigację i dostępna jest zarówno na komputerze, jak i telefonie czy tablecie. Co pozwala na naukę w każdym miejscu z dostępem do sieci internetowej.

Squla – nauka przez zabawę!

Warto pamiętać, że wdrażając dziecko do pracy na portalach edukacyjnych, należy przede wszystkim zadbać o to, by dziecko dobrze się bawiło. Jeżeli dziecko ma przyswoić nowy materiał, to można służyć mu pomocą. O ile nie czuje się pewnie i takiej pomocy oczekuje. Jeśli jednak dziecku brakuje motywacji do nauki lub ma problemy z przyswajaniem wiedzy, to należy zadbać o to, by korzystało z platform internetowych wspólnie z rodzicem.

Warto też pomyśleć o zorganizowaniu wspólnych wieczorków edukacyjnych, które pomogą dziecku osiągnąć lepsze wyniki. W sieci można znaleźć niezliczoną ilość pomocy naukowych i baz wiedzy, które są dostępne w przeróżnych formach. Od filmów, przez gry edukacyjne online po zadania i ćwiczenia. To dziecko powinno zdecydować, która forma pracy najbardziej mu odpowiada.

Autorka

Elżbieta Prochownik

Nauczycielka dyplomowana z wieloletnim stażem zawodowym, odznaczona Medalem Komisji Edukacji Narodowej, dla której praca z uczniami jest pasją. Absolwentka UŚ w Katowicach – kierunek nauczanie początkowe. Ukończone studia podyplomowe: Informatyka w szkole, Zarządzanie oświatą oraz kursy kwalifikacyjne: terapia pedagogiczna i gimnastyka korekcyjna. Stale doskonali warsztat pracy poprzez udział w kursach, webinarach oraz zdalnie na platformach edukacyjnych dla nauczycieli.

.

1] Badanie „Kompetencje cyfrowe młodzieży w Polsce”. Zrealizowane w dniach 12–30 sierpnia 2013 roku przez TNS Polska na zlecenie Orange Polska na losowej, reprezentatywnej próbie 600 osób w wieku 14–18 lat. Jednocześnie przeprowadzano wywiady z dziećmi oraz jednym z rodziców. Wywiady realizowano w gospodarstwach domowych posiadających dostęp do Internetu. Raport dostępny pod adresem: https://fundacja.orange.pl/strefa-wiedzy/badania/ [dostęp: 8.10.2016]


ZDALNA NAUKA – jak wspierać ucznia w jej czasie (wnioski po doświadczeniach pandemii COVID-19)

Artur Maciak


Pół roku po wybuchu pandemii COVID-19 UNESCO w swoich raportach szacuje, że pandemia zmieniła, zakłóciła edukację 80% dzieci na świecie. Do tej pory zdalna nauka na taką skalę w żadnej z polskich szkół nie miał występowała. Czego się nauczyliśmy?

1. Komunikacja

We wzmacnianiu ucznia podczas nauki zdalnej ważną rolę odgrywa komunikowanie się. Dzięki możliwości rozmowy z nauczycielem uczeń ma śniadość oparcia w nauczycielu, zmniejsza się jego dezorientacja, zagubienie. Młodzi ludzie pozbawieni kontaktów osobistych z rówieśnikami i nauczycielami mają wzmożoną potrzebę dzielenia się swoimi myślami i wiadomościami. Oprócz regularnych spotkań online warto założyć klasową grupę (np. na Messengerze czy Fecebooku) i wykorzystać tę przestrzeń do szybkiej i ciągłej wymiany informacji, linków, podtrzymywania poczucia przynależności do grupy. Takim miejscem spotkań może być także Padlet – wirtualna tablica, dzięki której w jednym miejscu mamy możliwość gromadzenia różnego rodzaju materiałów.

Zwłaszcza w czasie nauki online warto stosować opisowy sposób oceniania. Gdy ocenie towarzyszy wyczerpujący konstruktywny komentarz, konkretny opis, uczeń ma informację zwrotną – wie np., co może zmienić, poprawić, nad czym popracować. Warto wskazać uczniowi, w jaki sposób ma tego dokonać. Przekazać np. linki do przystępnych prezentacji technik zapamiętywania czy metody krótkich powtórek.


Ebook: Samodzielna nauka

Jak przygotować dziecko do nauki w szkole i w domu?

2. Nauka zdalna to rozmowa zamiast wykładu

Warto, by wirtualne lekcje nie zdominowała forma wykładu. Nic nie zastąpi rozmowy, w czasie której uczeń będzie mógł zadawać pytania. Sam proces rozmowy jest wsparciem – umiejętność słuchania czy możliwość „wygadania się” spełnia taką rolę.

Podczas zdalnych lekcji nauczyciel może wykorzystać pełniej niż na zajęciach w klasie swój głos, a także zwrócić uwagę na dykcję uczniów. Umiejętne operowanie głosem to ważne narzędzie w budowaniu poczucia bezpieczeństwa, stymulujące zaangażowanie, zachęcające do pracy, a tym samym wspierające ucznia.

3. Poznanie uczniów

Warto poświęcić część każdych zajęć online na sprawy „pozalekcyjne”. Sprawić, by uczniowie mogli poczuć się naturalnie, porozmawiać o ich pasjach, problemach czy samopoczuciu.

By nie stawiać wyraźnego znaku podziału między zdalną nauką a stacjonarną, warto nawiązywać podczas zajęć online do tych w klasie (i odwrotnie).

4. Wzmocnienie mocnych stron uczniów

Sprawdzoną formą wzmacniania uczniów jest umożliwienie im prowadzenia zajęć (lub ich części) online. Uczniowie spędzają zazwyczaj więcej czasu w sieci niż nauczyciele, niejednokrotnie lepiej od nich orientują się w tajemnicach software. Takie zajęcia prowadzone przez uczniów (najlepiej – po wcześniejszej akceptacji planu zajęć przez opiekuna) mogą być więc także świetną okazją do „szybkiego kursu” dla nauczyciela, a taka zdalna nauka dla uczniów może okazać się niezłą frajdą.

5. Zdalna nauka a praca metodą projektu edukacyjnego

W wielu przypadkach zdalna nauka wymaga większej aktywności uczniów niż podczas tradycyjnych zajęć w szkole. Dlaczego? Uczniowie starszych klas tłumaczą to tym, że nie boją się udzielać odpowiedzi, gdyż informacje mogą wcześniej sprawdzić w internecie – za pomocą wyszukiwarki. Strach przez podaniem nieprawidłowej odpowiedzi znika. Warto wykorzystać i wzmocnić tę umiejętność szybkiego wyszukiwania informacji, wprowadzając elementy pracy metodą projektu edukacyjnego. Uczniowie w czasie lekcji mogą odnajdywać określone informacje, wcześniej wyszukać czy przygotować materiały multimedialne obrazujące dany temat, na podsumowanie zajęć tworzyć quizy. Ten rodzaj pracy wyjątkowo angażuje uczniów, rozwija ich samodzielność, poczucie sprawczości, wyzwala entuzjazm i chęć pracy w grupie – zwłaszcza, gdy jest wysiłki uczniów są odpowiednio docenione i promowane przez nauczyciela, który zwraca uwagę na ich samodzielność, indywidualność i odkrywczość.

Siłą zdalnego nauczania są ciekawe projekty, a nie nudne wykłady.

Autor: Artur Maciak/ www.sloweducation.pl

GODZINA GENIUSZU, czyli jak wspierać talenty ucznia

Artur Maciak


GODZINA GENIUSZU to jedna z bardziej skutecznych metod wspierania talentów uczniów. Przez godzinę, raz w tygodniu, uczą się tego, co chcą. Każdy sam wybiera sobie temat. Ingerencja nauczyciela ogranicza się do zapewnienia możliwości takiego działania. Jak wspierać zdolnego ucznia z wykorzystaniem tej metody?

Samokształcenie to dobrowolne, samodzielne nienacechowane presją zewnętrzną zdobywanie wiedzy, umiejętności praktycznych, kompetencji kluczowych. Na samokształceniu bazuje metoda GODZINY GENIUSZU, która nawiązuje do rozwijania pasji przez zabawę, wzmacnia pewność siebie ucznia i kształtuje wiele umiejętności, z kluczowymi włącznie.

Godzina Geniuszu – jak wspierać zdolnego ucznia? Czy to nowa metoda?

Główne zasady GODZINY GENIUSZU opracowano już 80 lat temu. Ich istotą jest to, że pewien procent czasu przeznaczonego na pracę w klasie (na lekcji) oddaje się całkowicie do dyspozycji ucznia. Może on wykorzystać ten czas tak, jak chce, by realizować własne plany czy projekty. Może zająć się tym, co go najbardziej interesuje, pasjonuje, by zrealizować, stworzyć coś, czym podzieli się potem z resztą klasy.

O skuteczności tej metody w rozwijaniu kreatywności świadczy to, że z powodzeniem wykorzystywana jest także przez dorosłych przedsiębiorców. Dzięki niej na przykład pracownicy firmy 3M wymyślili żółte samoprzylepne karteczki, a zatrudnieni w Google opracowali gmaila.


Ebook: Samodzielna nauka

Jak przygotować dziecko do nauki w szkole i w domu?

Jaka jest rola nauczyciela?

Temat, treści, formę, sposób realizacji, sposób prezentacji – o tym wszystkim decyduje uczeń.

Ingerencja nauczyciela ogranicza się do zapewnienia możliwości działania uczniów. By metoda naprawdę zadziałał – powinien powstrzymać się przede od komentowania, krytykowania (nawet konstruktywnego) czy kontrolowania postępów prac uczniów. Efekt końcowy jest ważny, uczniowie nie powinni jednak odczuwać presji związanej z ukończeniem pracy czy projektu. Zdarzają się przypadki, że nie materializuje się on w zamierzonej wersji. To nic – w tej metodzie najważniejszy jest sam proces zdobywania wiedzy, przygotowywania materiałów, szukania współpracowników, przechodzenia przez kolejne etapy pracy.

Istotne, by w czasie realizacji GODZINY GENIUSZU uczeń nie postępował w myśl zasady „wszystko mi wolno”. Nauczyciel pozwala uczniom zajmować się tym, co chcą, ale czuwa, by w grupie nie panował chaos.

Jakie są etapy GODZINY GENIUSZU?

1. Zgoda i zainteresowanie uczniów

Zanim przystąpi się do pracy tą metodą, warto zapytać uczniów, czy chcą z niej skorzystać.

2. Samodzielny wybór tematów przez uczniów

Istotna jest tu motywacja: uczeń wybiera sam, czym chce się zajmować, jest twórcą – nie odtwórcą, nie odbiorcą. Warto zwrócić uwagę, by propozycje uczniów były możliwe do wykonania.

3. Realizacja

Uczeń przechodzi cały proces przygotowania swojego dzieła samodzielnie. Jak wspierać zdolnego ucznia? Należy pamiętać o trzech głównych zasadach pracy metodą GODZINA GENIUSZU: uczniowie są twórcami (nie kopiują działań, nie są tzw. konsumentami), najważniejszy jest sam proces (nie końcowy efekt, produkt), nieukończenie pracy to nie tragedia (błędy to normalna sprawa).

4. Prezentacja

Dobrze, by uczeń zaprezentował prototyp, wersję wstępną swojego dzieła. Może przedstawić go kilku osobom, komuś spoza szkoły – ważne, by miał informację zwrotną dotyczącą odbioru i tego, czy jego idea jest dobrze rozumiana. Sugestie na tym etapie mogą być i cenne, i bolesne – warto wspomnieć o tym uczniom.

Jakie korzyści niesie metoda GODZINY GENIUSZU?

– Wykorzystanie pasji, wiedzy i umiejętności samodzielnie zdobytych przez ucznia.

– Motywująca radość z możliwości decydowania, dokonywania wyborów.

– Możliwość przedstawienia poglądów ucznia, prezentacja jego aktywności, przemyśleń.

– Satysfakcja z możliwości pokazania swojego pomysłu, dzieła.

– Przygotowanie do różnych etapów twórczej pracy, nauka na błędach (uczeń przeżywa pierwsze niepowodzenia, ale też szybko się uczy, że pomyłka, powtórka, poprawka są wkalkulowane w pracę twórczą).

– Zwiększenie motywacji do nauki (nie tylko przedmiotu, na którym pracuje się metodą GODZINY GENIUSZU).

– Wzmocnienie wiary we własne możliwości zdobywania wiedzy i umiejętności, przekonanie o sile sprawczej, odkrywanie mocnych stron, rozwijanie ich.

– Pomoc w odnalezieniu miejsce w grupie, w społeczności szkolnej.

– Zwiększenie kreatywności uczniów.

– Kształcenie umiejętności pracy w grupie, współpracy.

– Oswojenie z sytuacją prezentacji (przezwyciężenie tremy, jaka pojawia się przed wystąpieniem przed grupą rówieśniczą).

Tekst: Artur Maciak/ www.sloweducation.pl

Podobne artykułu:

Polubić matematykę od najmłodszych lat

Kasia

Dzieci już w wieku 5 lat mogą mieć wybitne umiejętności matematyczne. To na tym etapie kształtuje się odpowiednie podejście do matematyki na całe życie, co wykazali Naukowcy z Instytutu Nauk o Mózgu z Uniwersytetu Duke’a w USA. Okazuje się, że najlepszym sposobem, aby polubić matematykę jest… dobra zabawa!

Matematyka jest wszędzie, wystarczy rozejrzeć się wokół i zwrócić na nią uwagę. Jak to się więc dzieje, że matematyka, zwana królową nauk, uważana jest za najtrudniejszy przedmiot w szkole? Dlaczego, jak podaje CKE (Centralna Komisja Egzaminacyjna) w 2020 roku matury z matematyki nie zdało aż 21% maturzystów, a średni wynik wyniósł tylko 52% punktów? Co się dzieje z uzdolnieniami matematycznymi, które zdaniem współczesnych psychologów posiada każde niemowlę? 

Współczesne badania naukowe prowadzone niezależnie przez prof. Karen Wynn, psycholożkę rozwojową z Uniwersytetu Yale oraz prof. Edytę Gruszczyk-Kolczyńską, specjalistkę edukacji matematycznej małych dzieci z Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie dowodzą, że dzieci przychodzą na świat z rodzajem instynktu matematycznego. 

Mózg ludzki ma matematyczny potencjał, który pomaga mu wychwytywać reguły i prawidłowości. Dzięki temu możemy się uczyć czegokolwiek. Coraz głośniej mówi się o tym, że nauka matematyki od urodzenia jest kluczem do sukcesu w dalszych latach rozwoju dziecka. 

Nie trzeba więc nikogo przekonywać, że jeżeli rozwój matematyczny zaczyna się tak wcześnie, to rozwój ten mogą wspomóc tylko rodzice. Od razu nasuwa się pytanie. W jaki sposób mogą to zrobić i czy sobie z tym poradzą, jeżeli sami nie darzą sympatią matematyki?  Jak zatem polubić matematykę?

Jak przekonuje Monika Jędrzejewska, współautorka książki „Dziecinnie prosta matematyka(ebook do pobrania za darmo), nie trzeba mieć kierunkowego wykształcenia, nie trzeba nawet lubić matematyki. Gdyż wykorzystując naturalne środowisko i sytuacje z życia można ją dziecku przybliżyć. Najważniejsze w tym pierwszym okresie jest to, aby dziecko poznawało matematykę, a nie uczyło się jej.  

Jak polubić matematykę? Zabawa w matematykę każdego dnia

Matematyka jest wokół dziecka, trzeba ją tylko pokazać, a zrobić to można zawsze i wszędzie w czasie wspólnej zabawy. Dzieci mają naturalną zdolność rozumienia matematyki i odbierają ją intuicyjnie. Ważne, by nie burzyć tej naturalnej u najmłodszych ciekawości, a jedynie wspierać ją przez zabawy edukacyjne. 

Wystarczy, że oglądając z dzieckiem obrazek w książce poszukamy np. dużego misia, czy też odliczymy na palcach, ile ptaków jest w karmniku. A podczas budowania z klocków porównamy wysokość dwóch wież i przeliczymy ilość klocków wykorzystanych do ich zbudowania. Inna codzienna okazja to jedzenie. Wystarczy, że w czasie spożywania posiłków będziemy np. wyjaśniać, co oznacza „mniej”, a co „więcej”, że przeliczymy kanapki, podzielimy kromkę chleba na części itd. Z większym dzieckiem lub dziećmi będziemy dzielić się czekoladą i słodyczami – sprawdzać, ile zostało zjedzone, a ile jeszcze pozostało do zjedzenia etc.

Podczas spaceru wspólnie z dzieckiem można zbierać kasztany czy żołędzie. Z których później, w domowym zaciszu, można tworzyć zbiory różnego typu i je przeliczać. 

Ze starszym dzieckiem, idąc ulicą, można odczytywać numery domów, rejestracje samochodów. A z jeszcze starszym sumować liczby z tablic rejestracyjnych samochodów. W czasie tych wspólnych zabaw starajmy się „oswoić” dziecku matematykę zmysłem wzroku i dotyku. Pozwólmy dzieciom manipulować przedmiotami, posługiwać się palcami i dowolnie wybranymi przez nie konkretami. Niech na tym etapie matematyczne działania będą prawdziwe i namacalne. Właśnie takie postępowanie, podczas zabaw, które tak lubią dzieci, stymuluje dalszy rozwój matematycznych uzdolnień u najmłodszych.


Ebook: Samodzielna nauka

Jak przygotować dziecko do nauki w szkole i w domu?

Gry edukacyjne on-line

Świetnym rozwiązaniem do nauki matematyki od najmłodszych lat – już od wieku przedszkolnego – są gry edukacyjne dostępne on-line. Squla oferuje gry i quizy edukacyjne dla maluchów pomagając im oswoić świat i zadania z matematyki. Dzięki formule nauki przez zabawę dziecko w sposób naturalny zdobywa wiedzę jednocześnie budując pozytywną samoocenę. Kolorowa stylistyka gier zachęca dzieci do interakcji a lektor czytający pytania sprawia, że mogą korzystać z platformy samodzielnie. Właśnie samodzielność w zdobywaniu wiedzy jest tu szczególnie istotna. Dzięki platformie edukacyjnej do nauki i zabawy Squla, dziecko nie tylko naturalnie przyswaja nowe umiejętności. Ale też i buduje pewność siebie odpowiadając samodzielnie i zdobywając punkty za poprawne odpowiedzi. 

Dodatkową motywacją dla malucha jest możliwość wymiany zdobytych punktów na prawdziwe prezenty w sklepiku Squla. Takie podejście sprawia, że w dziecku utrwala się pozytywny stosunek do samodzielnego zdobywania wiedzy oraz rośnie motywacja do kontynuacji przygody z nauką. Gdyż wysiłek dziecka jest od razu nagradzany.

Im młodsze dzieci, tym zdolniejsze!

Z badań prof. Edyty Gruszczyk-Kolczyńskiej wynika, że im młodsze dzieci, tym łatwiej znaleźć te matematycznie zdolne. Okazuje się, że w grupie 5-latków co piąte dziecko jest wybitnie uzdolnione, a w grupie 6-latków co czwarte. Dla porównania wśród pierwszoklasistów matematycznie uzdolniony jest już tylko jeden uczeń na ośmiu. O czym to świadczy? Niestety, o tym, iż nie możemy pozwolić dziecku przestać bawić się matematyką i zmuszać do liczenia niezliczonej ilości słupków. 

Powinniśmy aranżować sytuacje, w których dziecko w sposób naturalny, wszystkimi zmysłami, rozwija nadal swoje zdolności matematyczne. Budując solidne podstawy do dalszej nauki, aby polubić matematykę również w kolejnych latach nauki. Pamiętajmy, że najważniejszym zadaniem w zapewnieniu dziecku edukacyjnego sukcesu jest wyrobienie dobrych nawyków na najwcześniejszych etapach rozwoju. Wykorzystanie naturalnej ciekawości kilkulatków i przekazywanie wiedzy poprzez zabawę daje niezwykłe efekty. A także pokazuje, że nauka może być rozrywką, a nie żmudnym obowiązkiem. 

Odpowiednie pomoce do nauki i zabawy

Trafny wybór rebusów, zagadek, gier logicznych czy bajek, w których główni bohaterowie odwołują się do zagadnień z zakresu matematyki, to konieczność potwierdzona prowadzonymi przez wiele lat pedagogicznymi badaniami. Dzięki dostarczaniu bodźców w atrakcyjnej formie, stymulowana jest wyobraźnia dziecka. Jak również zdolność myślenia przestrzennego oraz umiejętność kojarzenia elementów i segregowania ich w logicznie dopasowane zestawy. Późniejsze wykorzystanie takiej przewagi w nauce matematyki to prosta droga do sukcesów.

Drodzy rodzice, to od was w dużej mierze zależy, czy dziecko zdoła polubić matematykę.To przecież wy jesteście pierwszymi i najważniejszymi edukatorami w tej dziedzinie. Pamiętajcie, że w pierwszych latach życia dziecka, tak istotnych na dalszym etapie,  matematyką należy się bawić!

Jak zachęcić dziecko do czytania?

Kasia

Eksperci wskazują, jak wielką rolę we współczesnym świecie zdominowanym przez media i w czasie gwałtownego rozwoju technologii odgrywa czytanie. Zdaniem Zofii Zasackiej z Instytutu Badań Edukacyjnych, czytanie i kontakt z literaturą są niezbędne dla prawidłowej dynamiki rozwoju dziecka we wszystkich sferach: społecznej, emocjonalnej, moralnej, poznawczej i komunikacyjnej. Czytanie sprzyja rozwijaniu umiejętności niezbędnych dla osiągania postępów edukacyjnych we wszystkich dziedzinach wiedzy, a odpowiednio dobrana książka nadal pozostaje niewyczerpanym źródłem wiedzy, doświadczenia i wrażeń.

Tymczasem, z raportu badań stanu czytelnictwa w Polsce przeprowadzonych przez Bibliotekę Narodową w 2019 roku wynika, że 39% Polaków przeczytało średnio jedną książkę na rok (dla porównania w Czechach 81%), czyli aż 61 % Polaków ubiegłym roku nie przeczytało żadnej książki. Polacy nie czytają zbyt wiele, a problem niestety jest znacznie głębszy, ponieważ wynik badań jest uśredniony. Szczegółowa analiza raportu wskazuje, że niektórzy czytają dużo (nawet 2-3 książki tygodniowo) i regularnie. Ale są i tacy, którzy nie czytają w ogóle, a ostatni raz mieli książkę w ręku w czasach swojej edukacji szkolnej.

Mimo tych niezbyt optymistycznych faktów, zdecydowana większość rodziców  (nawet tych nieczytających) pragnie zachęcić swoje dzieci do czytania. Obawiając się w przyszłości problemów w ich nauce szkolnej, podaje cytowany powyżej raport. Wielu rodziców zatem podejmuje próby w tym zakresie, ale nie zawsze przynoszą one oczekiwane efekty. A czasem nawet prowadzą do odwrotnych skutków tj. zniechęcenia dziecka do czytania i frustracji dorosłych.

Co zrobić i jak zachęcić dziecko do czytania?

Psychologowie i pedagodzy podkreślają, że sukces w zachęcaniu dzieci do czytania zależy od właściwego podejścia i zaangażowania ich rodziców. Warto podkreślić, że najważniejszym zadaniem stojącym przed rodzicami, nie jest sama nauka czytania, lecz rozbudzenie w dzieciach zainteresowania książką. Rozbudzanie pasji czytelniczej u dzieci wymaga czasu, ale nie jest to czas stracony, gdyż każda minuta spędzona wspólnie z pociechą nad książką zaowocuje w przyszłości. 

Książka od pierwszych dni życia

Odpowiedź na pytanie, kiedy rozpocząć spotkania pociech z książką jest jednoznaczna –  jak najwcześniej, wykorzystując naturalne zainteresowanie dziecka otaczającym światem. Książka powinna pojawić się w domu malucha równolegle z zabawkami i tak, jak ulubiona zabawka, powinna towarzyszyć dziecku wszędzie. 

Kiedy niemowlę leży jeszcze w łóżeczku rodzice próbując rozpocząć wspólną zabawę pokazują dziecku różne maskotki, grzechotki itd., co jest rzeczą naturalną. Tak samo w tym okresie w naturalny sposób powinno pojawić się spotkanie z książką i czytanie. Jeśli chodzi o czas czytania, to rodzic bez problemu zauważy, kiedy dziecko będzie chciało zmiany aktywności i wówczas należy zakończyć czytanie.

Rodzic z książką w dłoni

Widok czytającego rodzica z książką w ręku pozostanie w pamięci dziecka. Będzie wywoływał on pozytywne skojarzenia, a czas spędzany w ten sposób będzie się wydłużał. Pamiętajmy, że rodzice są najlepszym przykładem dla swoich dzieci, które to uczą się przez naśladowanie. Z pewnością dziecko, które widzi czytających rodziców po pracy, a nie spędzających czas przed telewizorem, będzie częściej wybierać podobną formę relaksu. 

Nauka czytania

Prawdziwa przygoda z książką rozpocznie się jednak wówczas, gdy dziecko usiądzie na kolanach u rodzica i zacznie aktywnie uczestniczyć w czytaniu. Obejrzy ilustracje, posłucha opowiadania, dotknie czegoś rączką, a z czasem zacznie gaworzyć. W tym okresie szczególnie warto wybierać dla dziecka książki z obrazkami, z małą ilością tekstu, o preferowanej przez dziecko tematyce (rodzic wie najlepiej, co jego pociecha lubi).


Ebook: Samodzielna nauka

Jak przygotować dziecko do nauki w szkole i w domu?

Co czytać dzieciom?

Podczas doboru literatury warto skorzystać z rekomendacji Fundacji „ABCXXI – Cała Polska czyta dzieciom, która to na swojej stronie zamieściła listę książek wskazanych dla dzieci – od pierwszych chwil życia, do osiągnięcia pełnoletności. 

Doskonałym wyborem dla najmłodszych będzie np. polska edycja kultowej amerykańskiej książki dla dzieci Goodnight Moon (Dobranoc, księżycu), autorstwa Margaret Wise Brown (w tłumaczeniu Elizy Piotrowskiej), należącej do kanonu światowej literatury dziecięcej i jednego z największych bestsellerów ostatniego stulecia. 

Niezmiernie ważne na tym etapie jest wybranie najlepszej pory na wspólne czytanie i regularność. Zdecydowana większość praktyków preferuje czas przed snem malucha.

Jak zachęcić dziecko do czytania? Rozkochać je w czytaniu

Z czasem te pierwsze spotkania dziecka z książką staną się wyczekiwaną zabawą. Jak stwierdziła nasza noblistka Wisława Szymborska „Czytanie książek, to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła”. Oczywiście, aby tak się stało, należy pamiętać o kilku zasadach.

1. Czytanie z dzieckiem powinno być rytuałem rodzinnym

i oczekiwaną przez wszystkich przyjemnością. Powinno angażować członków rodziny, np. czytanie z podziałem na role, zabawa w teatrzyk, wspólna ilustracja, układanie zagadek, wymyślanie historyjek do ilustracji, naśladowanie bohaterów itp.

2. Dziecko powinno dokonać wyboru książki

nie tylko poprzez wskazanie w danym dniu lektury, ale również podczas wspólnych wizyt w księgarni, bądź w bibliotece. Jeżeli dziecko otrzymało książkę w prezencie. A nie jest nią w danym momencie zainteresowane, należy poczekać, aż wykaże zainteresowanie tą pozycją. Zastanawiają się, jak zachęcić dziecko do czytania warto także polecić dzieciom komiksy bądź czasopisma.

3. Organizujemy wspólne wyjścia do biblioteki i księgarni

w taki sposób, by dziecko czekało na wybór książeczki z taką samą radością, jak na wybór zabawki.

4. W każdym domu powinna znaleźć się domowa biblioteczka

lub półka z książkami usytuowana w miejscu widocznym i dostępnym dla dziecka. By dziecko w dowolnym momencie mogło wybrać sobie lekturę.

5. Czytać wspólnie z dzieckiem należy zawsze

nawet wówczas, gdy dziecko potrafi już samodzielnie czytać. W raporcie  Scholastic czytamy bowiem, iż badania wykazały, że 40 proc. regularnie czytającym dzieciom w wieku od 6 do 10 lat, czytano wcześniej na głos w domu. Tym, którzy rodzice czy rodzeństwo nie proponowali głośnej lektury stałymi czytelnikami zostawali dużo rzadziej. Nie pozwólmy, by wspólnie spędzane z rodzicami chwile i świat magii zniknęły bezpowrotnie, a dziecko pozostało same z lekturami szkolnymi. Wspierajmy dziecko w trudnych momentach, a nasze działania przyspieszą osiągnięcie jego czytelniczej samodzielności.

6. Wzór do naśladowania

Jak zachęcić dziecko do czytania? Pamiętajmy, że najlepszym wzorem do naśladowania dla dziecka jest rodzic. Niech dziecko widzi zatem, że dorośli z przyjemnością w wolnych chwilach sięgają po książkę lub czasopismo. A kiedy czytają wspólnie z nim robią to z ochotą i bez pośpiechu.

7. Nie zmuszajmy dziecka do czytania książki od przysłowiowej deski do deski

Nie istnieje książkowa policja, która miałaby to kontrolować. Czytanie powinno sprawiać przyjemność. Jeśli więc dana książka nie jest dla dziecka wystarczająco interesująca, to najlepiej będzie jeśli ją odłoży. W przeciwnym razie może zniechęcić się do czytania.

8. W czytaniu książek nie warto zapominać o ekranizacjach.

Czasami wzbudzenie ciekawości daną książką czy lekturą szkolną może zacząć się właśnie od dobrej ekranizacji książki. Nie bójmy się tego!

9. Jeżeli w waszym domu jest pies, to doskonałym pomysłem jest czytanie psu!

Tak, psu! Nawet schroniska organizują takie akcje czytania psom. Czytające na głos dziecko ma uważnego słuchacza, którego obecność relaksuje i motywuje do czytania w ciekawy sposób.

10. Czytając młodszym dzieciom pamiętajmy o tym, by czytać ciekawie.

Odgrywać role, zmieniać ton głosu, przekazywać emocje bohaterów książki głosem. To bardzo dobrze wpływa na ciekawość dziecka i jego rozkochanie w książkach.

11. Bardzo dobrym wyborem są serie książkowe z głównym bohaterem.

Kiedy dziecko ma już swoją ulubioną postać, z łatwością przyjdzie nam wybór kolejnej książeczki. A dziecko będzie wciągnięte w losy bohatera i samo będzie prosić o kolejną książkę. 

12. Podobnie jak po serie, warto konsekwentnie sięgać po lubianego autora, by dziecko nauczyło się rozpoznawać styl.

Poza tym już raz doceniony autor, z pewnością spodoba się kolejny raz. Choć oczywiście nie ma takiej gwarancji, ale to również będzie cennym doświadczeniem i pretekstem do rozmowy o literaturze. 

Jak zachęcić dziecko do czytania? Pokazując, że czytanie to przede wszystkim przyjemność

Świadoma i zaangażowana postawa rodziców w zachęcaniu  dziecka do czytania jest najlepszym drogowskazem do wychowania samodzielnego czytelnika.

Wyrzućmy do lamusa argumenty, że dzieci powinny czytać „bo czytanie jest ważne”, bądź że „każdy wykształcony człowiek powinien czytać”. Ukazywanie dziecku od najmłodszych lat, że czytanie to przyjemność, zdaniem Anny Marii Czernow, badaczki literatury dla dzieci i młodzieży i prezeski polskiej sekcji IBBY przyniesie oczekiwane efekty.

Wszystkim rodzicom, którzy pragną dowiedzieć się jak i co czytać mądrze dzieciom warto polecić kompendium wielu praktycznych wskazówek zawartych w książce pt. „Wychowanie przez czytanie” autorstwa Ireny Koźmińskiej, założycielki i prezeski Fundacji „ABCXXI – Cała Polska czyta dzieciom” Elżbiety Olszewskiej, dyrektor programowej Fundacji.

Jak przygotować dziecko do mądrego korzystania z nowoczesnych technologii?

Kasia

Żyjemy w czasach dynamicznego rozwoju technologicznego, który ma ogromny wpływ na kształtowanie się stylu życia współczesnego dziecka i nastolatka. Nie możemy powstrzymać tego procesu, a w naszych rękach jest to, by kontakt z IT był dla dziecka pożyteczny, a nie niebezpieczny. Musimy zaakceptować, że obecność technologii w życiu dziecka jest nieunikniona, a w przyszłości wręcz niezbędna. To wcale nie oznacza niebezpieczeństwa dla naszych dzieci. 

Mądre podejście, to korzyści ze stosowania technologii

Najważniejszym zadaniem, które stoi przed dorosłymi jest zadbanie o to, by korzystanie z dostępnych urządzeń przez dziecko nie zakłócało harmonijnego rozwoju jego obu półkul mózgowych. A także podnosiło poziom funkcjonowania i równocześnie sprawiało wiele radości.


Ebook: Samodzielna nauka

Jak przygotować dziecko do nauki w szkole i w domu?

Edukacja na pierwszym miejscu

Od samego początku przygody dziecka z tabletem, komputerem bądź smartfonem musimy pamiętać, że na pierwszym miejscu stawiamy aspekt poznawczy i użytkowy. A w dalszej kolejności rozrywkę. Nowoczesne technologie takie, jak komputer i Internet są skarbnicą wiedzy, pozwalają wyszukać potrzebne informacje. Właśnie od tego aspektu należy rozpocząć pracę. 

Najpierw należy dziecku pokazać, że na komputerze można zrobić wiele przydatnych rzeczy w życiu codziennym. Sprawdź ze swoją pociechą pogodę planując np. zajęcia w plenerze bądź przygotowanie ubrania na następny dzień. Możesz również pokazać dziecku, jak wygląda egzotyczne zwierzę żyjące w odległych krajach. Czy też sprawdzić repertuar pobliskiego kina i zaplanować rozrywki na weekend. 

Celem takiego podejścia jest o nauczenie dziecka, że korzystamy z nowoczesnych technologii, gdy potrzebujemy dowiedzieć się czegoś ciekawego lub szukamy użytecznych informacji. Nie utrwalamy natomiast w jego pamięci obrazu długiego przesiadywania przed  tabletem czy telefonem. Jak również przeglądania kolejnych stron internetowych bez jasnego celu. 

Nowoczesne technologie również dla najmłodszych

Wprowadzając nowoczesne technologie do świata dziecka dorośli nie powinni ograniczać się jedynie do korzystania z YouTube i aplikacji dziecięcych. Czyli krótko mówiąc rozrywki. Nie można pominąć tutaj gier komputerowych (ulubionej rozrywki większości dzieci i nastolatków). Można również pokazać gry dostosowane do wieku i umiejętności dziecka, które uczą kreatywnego i konstruktywnego myślenia. Takie jak np. gry strategiczne, edukacyjne, a nie tylko tzw. strzelanki. 

Na tym etapie, gdy dziecko dopiero poznaje świat nowych technologii, należy pokazać też aspekt edukacyjny spędzania czasu na komputerze i urządzeniach mobilnych. Gdyż właściwie dobrane programy mogą nauczyć czytania, pisania, liczenia, języka obcego itd. 

Można także pokazać, że urządzenia elektroniczne służą do komunikacji: niech maluch pod opieką rodzica porozmawia z babcią czy dziadkiem. Dodatkową atrakcją będzie rozmowa z połączeniem wideo, która dostarczy obu stronom wielu pozytywnych emocji. Oczywiście równocześnie z pokazywaniem pozytywnych aspektów korzystania z nowoczesnych technologii, dorośli powinni okazjonalnie uczulać początkującego malucha na zagrożenia. Dostarczając dostosowanych do poziomu dziecka wskazówek, jak należy się w takiej sytuacji zachować. 

Nowoczesne technologie – kiedy zacząć korzystanie z nich?

Zdania psychologów i lekarzy na temat tego, w jakim wieku dziecka powinniśmy zaczynać wprowadzać urządzenia typu tablet, smartfon, czy komputer do jego życia są mocno podzielone. Niektórzy specjaliści w swoich opiniach wskazują 5 lat, ale są i tacy, którzy proponują 2 lata. Przedstawiciele Amerykańskiego Towarzystwa Pediatrycznego uznają, iż do 2 roku życia dzieci nie powinny nawet siadać przed ekranem. Są również takie sugestie, że to rodzice najlepiej znają swoje dziecko, jego usposobienie oraz zainteresowania i to do nich należy ostateczna decyzja. 

Pewne jest jednak, że żadne nowoczesne technologie i urządzenia nie mogą być traktowane jako „niania”. Tj. udostępniane wtedy, gdy rodzic jest zajęty i chce na chwilę zająć czymś dziecko. W myśl powiedzenia, że wszystko jest dla ludzi, ale tylko w rozsądnej dawce, należy na tym etapie wdrażania dzieci do korzystania z IT bezwzględnie pamiętać o czasie spędzanym z wybranym urządzeniem. 

Ustal limity czasowe

Zdaniem ekspertów z Amerykańskiej Akademii Pediatrii, a także pediatry dr Anny Dudek dziecko 5-6 letnie nie powinno przed komputerem spędzić więcej niż 15 minut, 7-9  latek najdłużej do 30 minut, zaś 12-latek nie więcej niż godzinę dziennie. Jeżeli nie chcemy w przyszłości mieć problemów z uzależnieniem dziecka od komputera, to właśnie w tym momencie edukacji powinniśmy  bezwzględnie przestrzegać ustalonych wcześniej z dzieckiem norm. 

Chcąc przygotować dziecko do prawidłowego korzystania z technologii IT dorośli powinni także wdrożyć w życie dobre praktyki.

Co powinien zrobić świadomy rodzic?

1. Zadbać o ergonomię korzystania z komputera i urządzeń mobilnych. Stworzyć dziecku odpowiednie warunki do pracy czy nauki. Ale także zabawy (biurko, lampka, właściwe oświetlenie, zapewnienie prawidłowej postawy, zachowanie odpowiedniej odległości od oczu. A dłonie i nadgarstki oparte o kant biurka).  Pamiętajmy o tym, że do 12. roku życia dzieci nie powinny mieć w swoim pokoju komputera.

2. Ustalić konkretne reguły korzystania z urządzeń przenośnych. Dotyczące miejsca i czasu, uwzględniając zasady dobrej organizacji życia rodzinnego (np. nie korzystamy ze smartfonów podczas posiłku). Czas wolny spędzamy wspólnie i aktywnie, nie korzystamy ze smartfona w trakcie rozmowy etc.

3. Zapewnić dziecku poczucie prywatności (co wiąże się z zaufaniem) połączone z nadzorem. Warto rozmawiać z dzieckiem na temat mądrego wykorzystania komputera i programów, z których warto korzystać. Równolegle rodzice mogą stosować programy do monitorowania zachowania użytkownika.

4. Systematycznie zwiększać wiedzę na temat bezpiecznego korzystania z Internetu (stosowanie bezpiecznych haseł, posługiwanie się pseudonimami, ochrona danych osobowych, bezwzględne unikanie kontaktów z nieznajomymi, przemyślana aktywność na portalach społecznościowych).

5. Nauczyć dziecko rozmawiać o wszelkich niepokojących zdarzeniach napotkanych w sieci. Jeśli będziemy mieć zaufanie dziecka, to z pewnością poinformuje nas o tym, co niepokojącego mogło się zdarzyć w przestrzeni internetowej.

Na zakończenie warto dodać, że z korzyścią dla dziecka będzie, gdy w świat  technologii wprowadzą go rodzice świadomie wybierając to, co jest dla niego najlepsze. Nie warto stosować kategorycznych zakazów, bo zakazany owoc najlepiej smakuje. Znajdźmy czas na wspólne chwile przed komputerem z naszym dzieckiem, rozmawiajmy, rozwiązujmy wspólnie problemy, bo tylko w ten sposób możemy przygotować go do właściwego korzystania z technologii.

NOWE TECHNOLOGIE w nauczaniu na odległość – jak określić, czy są bezpieczne

Artur Maciak


Nauczanie zdalne możliwe jest m.in. dzięki platformom i aplikacjom edukacyjnym. Nowe technologie w nauczaniu zadomowiły się na dobre. Wiele nowych platform zaczęło w ostatnim czasie oferować swoje usługi. Wybór jest duży – najważniejsze, by nauczyciel, decydując się korzystać z którejś z nich, myślał o łatwości w komunikacji, ale też dostosowaniu do wieku odbiorcy (ucznia) oraz o bezpieczeństwie swoim i uczniów.

Bezpieczne nowe technologie w nauczaniu, czyli jakie?

Jeśli mówimy o bezpiecznych technologiach, przede wszystkim powinniśmy pamiętać o prawidłowych zasadach korzystania z urządzeń z monitorami (komputery, tablety itp.). M.in. o ich odpowiedniej odległości od oczu, wygodnym krześle, oświetleniu, przerwach, ograniczonym czasie użytkowania.

Sprzęt, z którego korzysta nauczyciel, musi spełniać wymagania, jakie stawia przed nim zdalne nauczanie. Musi mieć dobrą kartę graficzną, dobry procesor, pamięć operacyjną, oprogramowanie do pracy, antywirus, dostęp do odpowiednio szybkiego internetu. To także umożliwia skuteczne, bezproblemowe przeprowadzenie zajęć, właściwą kontrolę nad tym, co dzieje się w wirtualnej klasie. Sprawna, szybka obsługa programów, przesyłanie i odbieranie danych zależy od indywidualnych umiejętności nauczyciela, ale też i od rodzaju sprzętu, na którym pracuje – to ważne dla bezpieczeństwa i higieny zdalnej pracy.

Trzeba znać środowisko narzędzi i programów, którymi się posługujemy. Należy pamiętać o tym, że gdy np. nauczyciel wpisuje podczas lekcji on-line hasło do wyszukiwarki, uczniowie mają szansę zobaczyć jego hasła w ostatnio wyszukiwanych w historii. Gdy tego samego laptopa używa się do zajęć zdalnych i prywatnych spraw, informacje, które nauczyciel chce zatrzymać dla siebie, mogą być widoczne.

W czasie zdalnego nauczania nauczyciel powinien być wyjątkowo czujny. W emitowanych podczas lekcji materiałach (filmikach) nie mogą pojawić się treści mające zły wpływ na rozwój psychiki uczniów. Warto im za to wielokrotnie przypominać, by nie powielali niesprawdzonych informacji, nie klikali w reklamy, chronili swoje dane osobowe. Przypominać i tłumaczyć, czym jest cyberprzemoc.


Ebook: Samodzielna nauka

Jak przygotować dziecko do nauki w szkole i w domu?

Jak się odnaleźć w bogactwie programów?

W pracy zdalnej, prócz hardware, wykorzystujemy software – platformy, cyfrowe biblioteki, e-narzędzia i e-materiały. Warto korzystać z tzw. polecanych przez ministerstwa i edukatorów kursów, narzędzi i platform. Ministerstwo Edukacji Narodowej poleca na przykład Zintegrowaną Platformę Edukacyjną (popularne e-podręczniki). Jak się nią posługiwać, jak korzystać z jej zasobów podczas lekcji – dowiedzieć się można z instruktażowych filmów. O tym, jak wykorzystać nowe technologie w nauczaniu mówi się na szkoleniach w ramach projektu „Być jak Ignacy” Ministerstwa Cyfryzacji. To otwarte webinaria na różne tematy, np. dotyczące narzędzi do pracy on-line nauczyciela.

Powszechnie stosowanym narzędziem w nauczaniu zdalnym są: Classroom, Zoom, Microsoft Teams, Google Meet, Librus. Skype czy inne komunikatory służące do spotkań on-line. Łatwość dostępu tych narzędzi nie powinna uśpić czujności nauczyciela – należy uważać na przypadkowe treści, ewentualne reklamy. Dysk Google, OneDrive czy inne miejsca wykorzystywane przez nauczyciela do przechowywania treści powinny być chronione odpowiednim hasłem, które trzeba co jakiś czas zmieniać.

Ważne, by wybierać te miejsca, w których szanse, że uczniowie trafią na niepożądane treści, są jak najmniejsze. Np. Padlet (jedno z narzędzi wykorzystywanych przez nauczycieli do tworzenia własnych tablic, przydatnych w pracy z uczniami). Edpuzzle (system pomagający przygotować ciekawe materiały interaktywne wideo. Po zalogowaniu dostępne są gotowe filmy, do których można stworzyć pytania). Squla (platforma, na której nauka każdego przedmiotu i zabawa skutecznie splatają się ze sobą).

Popularny serwis YouTube pozwala zamieszczać wcześniej nagrane filmy lub prowadzić transmisję online. Posiadanie przez nauczyciela kanału na tej platformie z pewnością przyniesie popularność wśród uczniów – ale nie tylko wśród nich. Przed założeniem kanału na tym serwisie internetowym warto zapoznać się z możliwościami edytowania ustawień prywatności. Warto ograniczyć grupę widzów, na przykład tylko do swojej klasy. Blogger to z kolei dostępny z pozycji konta Google serwis do tworzenia blogów. Ta platforma może posłużyć m.in. do zaprezentowania lektur.

Obudź swoją kreatywność

Wirtualne lekcje wzbogacone o nowe technologie odbierane są przez uczniów pozytywnie. Są taże skuteczne w nauczaniu – wiele zależy od umiejętności i kreatywności nauczyciela. Warto przyjrzeć się miejscom w sieci pomocnym do zdobywania informacji o edukacji, tworzenia quizów i rozpowszechniania wiedzy, sprawdzania stopnia opanowania materiału. Np: Khan Academy, TED.ed, Edmodo, Quizlet, Quizizz, Plickers, Kahoot, Google Forms, Socrative.

W poszukiwaniu bezpiecznych i skutecznych e-pomocy warto sugerować się listą MEN. Sugerowane strony i platformy są zapewne bezpieczne. Zawsze warto sprawdzić je samodzielnie, przetestować, upewnić się, jak będą pasować do profilu edukacji czy sposobu prowadzenia zajęć.

Autor: Artur Maciak/ www.sloweducation.pl

TABLICA INTERAKTYWNA – co zrobić, żeby nie była w klasie zbędnym meblem

Artur Maciak


Obecność nowych technologii na zajęciach edukacyjnych jest w stanie zmienić ich jakość i podnieść jakość kształcenia. Tablica interaktywna to najpowszechniejszy wykorzystywany w szkołach element nowoczesnych technologii. Warto wiedzieć o jej możliwościach jak najwięcej.

Kamila Majewska z Katedry Dydaktyki i Mediów w Edukacji – Wydział Nauk Pedagogicznych UMK w Toruniu, w pracy „Edukacja a Nowe technologie w Kulturze Informacji i Komunikacji” podaje, że połowa nauczycieli deklaruje problemy z obsługą tablic multimedialnych, co w praktyce oznacza brak odpowiednich umiejętności potrzebnych do ich obsługiwania. Na szczęście są to dane sprzed pięciu lat. Nauczyciele coraz lepiej czują się w środowisku nowoczesnych technologii. A uczeń przestaje być na zajęciach z wykorzystaniem tablicy interaktywnej widzem, bowiem tablica interaktywna to nie tylko wielkie monitory.

Test na interaktywność

To ja, nauczyciel, powinienem opanować w stopniu zaawansowanym technologie, które mogę wykorzystać w edukacji. – Takie słowa muszą lec u podstaw działań otwartego na innowacyjność nauczyciela. Opanowanie tych technologii to początek wspaniałej przygody, szansa na lepszy kontakt z uczniem i skuteczniejszą edukację.

Sam sprzęt jednak nie zmieni poziomu i atrakcyjności nauczania. Ważne jest doskonalenie zawodowe i szukanie przez pedagogów rozwiązań, które pomogą użyć nowych narzędzi tak, by osiągnąć zamierzone efekty kształcenia. „Interaktywny” powinien być przede wszystkim sam nauczyciel – i nie chodzi tu tylko o umiejętność obsługi urządzeń, lecz o gotowość na zmiany (nie – dostosowanie tablicy interaktywnej do starej metody, lecz zmiana metody nauczania dzięki niej). Wybierając metody pracy, tworząc plany, scenariusze lekcji, warto poszukać nowych, nawiązujących do środowiska nowych technologii rozwiązań.


Ebook: Samodzielna nauka

Jak przygotować dziecko do nauki w szkole i w domu?

Tablica interaktywnej – korzyści z używania

Interaktywne metody nauczania są nie tylko sposobem na przezwyciężenie znudzenia uczniów tradycyjnymi metodami podawczymi. Dają szansę na rozwój kompetencji kluczowych, samodzielne docierane do wiadomości, szukanie i zbieranie informacji, aktywność twórczą, wspólne rozwiązywanie problemów. Tablica interaktywna włączona do procesu nauczania uatrakcyjnia naukę i czyni ją bardziej skuteczną – zmienia się tempo prezentowanej i przyswajanej wiedzy. Doskonali wytrwałość, dociekliwość ucznia, zwiększa jego wiarę we własne możliwości. Uaktywnia emocje towarzyszące wyszukiwaniu informacji i rozwiązywaniu problemów. Urealnia nauczanie dialogiczne polegające m.in. na tym, że nauczyciel i uczeń komentują swoje pomysły, wzajemnie pytają się o rozwiązania.

Warto filmować to, co się działo w czasie lekcji na tablicy. Świetnie sprawdzają się takie filmiki z zaznaczonymi odsyłaczami do poszczególnych zagadnień, dostępne jako powtórka lekcji.

Pochwała interaktywności i multisensoryczności

W interaktywnych dziełach sztuki artysta nie jest jedynym twórcą dzieła. Stają się nim również reagujący na dzieło sztuki odbiorcy. Na kształt końcowy dzieła wpływa nie tylko twórca, ale także widz. Ta sytuacja ma odniesienie także do środowiska edukacyjnego – nauczyciela, ucznia i nowych technologii wykorzystywanych m.in. podczas lekcji. Ważne, jak uczniowie reagują na stosowane przez nauczyciela metody pracy. Nauczyciel osiąga więc efekt końcowy (cel lekcji) wspólnie z uczniami. Ważny jest sposób, w jaki tego dokonują. Najlepiej, gdy jest multisensoryczny. Obrazy, dźwięki, zapachy, smaki, dotyk – gdy te pojedyncze elementy zaczynają tworzyć spójną całość, proces edukacji jest bardziej skuteczny. W przestrzeni klasy nie można pominąć w tym dążeniu do multisensoryczności tablicy interaktywnej.

Warto także wzbogacić lekcje o elementy współpracy w grupie i grywalizacji. Tablica multimedialna – jako np. narzędzie emisji turniejów z wykorzystaniem materiałów z platformy Kahoot czy Squla – jest najpowszechniej dostępnym i sprawdzonym urządzeniem, które to umożliwia.

Zajęcia z efektywnym użyciem tablicy zwiększają zaangażowanie uczniów w proces edukacji, zwiększają koncentrację i skupienie na materiale nauczania.

PRZYDATNE LINKI

Autor: Artur Maciak/ www.sloweducation.pl