Wyciągasz długopis i kartkę. Siadasz wygodnie przy biurku, puszczasz ulubioną muzykę. Jesteś skoncentrowany/a. Punkt numer jeden. Piszesz: “Będę spędzać więcej czasu z dzieckiem”. Punkt numer dwa. “Będę dbał/a bardziej o siebie. Będę lepiej się odżywiać i zacznę uprawiać jakiś sport“. Jaki? Hmm… Pomyślę o tym później. I tak większość z nas zaczyna Nowy Rok. Czy ma sens lista postanowień noworocznych?
Oczywiście, że ma sens! Jednak tylko pod takim warunkiem, że dotrzymasz tych postanowień przez dłuższy okres czasu, niż kilka dni. Niemal na całym świecie początek roku wygląda tak samo. Ludzie masowo wykupują gumy antynikotynowe, zapisują się na siłownię lub na kurs językowy. Ile z tych osób wytrzymuje w ambitnych obietnicach złożonych sobie? Statystyki nie są zbyt optymistyczne, średnio co dwudziesty Polak dotrzymuje postanowień noworocznych. Z czego to wynika?
Przede wszystkim większość z nas wychodzi z założenia, że nowy rok to nowy początek, jakby za dotknięciem magicznej różdżki teraz nagle wszystko się w naszym życiu zmieni. Jednak zmiany tak naprawdę zależą tylko i wyłącznie od nas. Chcąc zmian, wpierw musimy zmienić siebie – a raczej – nasz sposób myślenia. Zamiast szukać wymówek, by czegoś nie zrobić, powinniśmy po prostu to zrobić. Niby proste i logiczne, a zarazem jak trudne do zrealizowania…
Statystycznie 5% Polaków ma szansę na dotrzymanie obietnic noworocznych. Jak być jednym z tych szczęśliwców? Squla ma dla Was kilka pomysłów na to, jak dotrzymać obietnic noworocznych!
1. Wszystko jest możliwe! Jednak tylko pod warunkiem, że my sprawimy, że będzie to możliwie. Brzmi pięknie, tylko jak to zrobić? Tu właśnie trzeba nieco zmienić swój sposób myślenia z: “to niemożliwe” na: “jak zrobić, by to było możliwe!”. Jeśli myślimy nad jakąś zmianą, nie powinniśmy skupiać się na negatywnych kwestiach. Na przykład, jeśli chcemy zacząć chodzić na siłownię nie możemy zacząć naszych planów od: “No dobrze, ale czy ja w ogóle będę miał/a na to czas”? Myśl bardziej w kategoriach: “Jaki sport sprawiał mi dawniej przyjemność?”. Nie zaczynaj noworocznych postanowień od szukania problemów, które miałyby ci utrudnić ich realizację. Myśl pozytywnie!
2. Bądź konkretny w swoich postanowieniach. Zacznę uprawiać “jakiś” sport nie jest dobrym początkiem. Skonkretyzuj, jaki to ma być sport. Jeśli chcesz przejść na dietę, poczytaj o nich w Internecie, jaka odpowiadałaby Ci najbardziej lub umów spotkanie z dietetykiem. Im bardziej będziesz konkretny w swoich postanowieniach i w swoich działaniach z nimi związanych, tym większe masz szanse na zrealizowanie swoich celów.
3. Mierz siły na zamiary. Możesz wypisać na swojej liście dziesięć celów, które chciałbyś osiągnąć w 2016 roku i na żadnym nie skoncentrować się szczególnie lub możesz wypisać trzy najważniejsze i konsekwentnie je realizować. Lepiej spokojnie się skupić na kilku postanowieniach, niż sporządzić całą listę i poddać się po kilku tygodniach. Nawet, jeśli na Twojej liście pojawi się tylko jeden cel, pomyśl jak wspaniale poczujesz się 1 stycznia 2017 roku wiedząc, że udało Ci się go zrealizować!