Squla
Wszystkie przedmioty szkolne
Znacie to powiedzenie, że dzieci rosną, a my, rodzice, młodniejemy? To po dzieciach widać jak szybko płynie czas. Ani się obejrzymy, a nasz brzdąc już jest gotowy do pójścia do szkoły. Każdy, kto ma w domu 6-latka zdaje sobie sprawę, że pierwszy dzień w szkole to ważne wydarzenie dla całej rodziny i trzeba się do niego odpowiednio przygotować. Zatem jak przygotować dziecko do szkoły?
By zrozumieć małego człowieka w jego obawach albo możliwych lękach, warto przez chwilę spróbować popatrzeć na świat jego oczami. Pójście do szkoły oznacza dla dziecka same zmiany i niewiadome: zmienia się miejsce, gdzie spędza większość czasu, zmieniają się ludzie dookoła oraz zasady i reguły zachowania. To wszystko może być przytłaczające dla małego człowieka i powodować stres oraz obawy.
Biorąc pod uwagę niedojrzałość emocjonalną i po prostu niedojrzałość układu nerwowego dziecka, powyższe zmiany i oczekiwania mogą dziecko przerastać. Choć zalecenia Ministerstwa Edukacji są takie, by nauka odbywała się przez zabawę, nie wszystkie placówki starają się tak organizować zajęcia. Bywa i tak, że przeskok z systemu edukacji przedszkolnej, w system szkolny jest trudny ze względu na to że część placówek szkolnych nawet nie próbuje zorganizować nauki przez zabawę. Może pojawić się frustracja, złość, a nawet niechęć, by wracać do szkoły. Rodzice powinni mieć świadomość tej sytuacji i odpowiednio wspierać dziecko.
Najlepszym narzędziem pomocy i porozumienia z dzieckiem jest rozmowa. Takich rozmów o szkole, o zmianach w organizacji porządku dnia codziennego czy nowościach, powinno się odbywać wiele. Nie należy dziecku wykładać wszystkie za jednym razem. Mogą to być krótkie pogadanki, 5-10 minut rozmowy w samochodzie – w drodze na zakupy, w odwiedziny do babci etc. Rozmawiamy szczerze z dzieckiem, przedstawiając mu realia nowej sytuacji, z naciskiem na partnerstwo i budowanie pozytywnych skojarzeń.
Pomocne są również książeczki czytane wspólnie z dzieckiem z jego ulubionej serii o tym, jak główny bohater idzie do szkoły. Dziecko zdaje sobie nagle sprawę, że nie tylko on stawia czoła nowemu wyzwaniu. Rodzic zastanawiając się, jak przygotować dziecko do szkoły może opowiedzieć, jak wyglądał jego pierwszy dzień w szkole. Może również wspólnie obejrzycie zdjęcia pamiątkowe z klas szkoły podstawowej? Przy tej okazji rodzi się świetny pomysł na spędzenie jakościowych 15-30 minut z dzieckiem.
Nie wszystko musi być takie „nowe” i tajemnicze. Samo miejsce, budynek, okolicę możecie z dzieckiem odwiedzić wcześniej, przed rozpoczęciem roku szkolnego. To świetny pomysł na spacer i zapoznanie się z okolicznymi atrakcjami. Może obok jest pyszna lodziarnia lub plac zabaw, na którym spędzicie czas i porozmawiacie o tym, jak wygląda dzień w szkole.
Szukając pomysłów na to, jak przygotować dziecko do szkoły warto przybliżyć mu ogólny plan dnia: godzinę pobudki, szykowanie się do szkoły, spakowanie śniadania, konieczność zmiany butów w szkole, czas lekcji i przerwy. Takie rozpoznanie terenu wspólnie z dzieckiem, a nie tylko ograniczenie się do wprowadzenia przez nauczycieli, przybliży mu nową perspektywę w towarzystwie najbliższych osób w jego życiu.
Dziecko powinno brać czynny udział w przygotowaniach do nowego roku szkolnego. Wybór plecaka, worka na buty, piórnika i jego wyposażenia, to decyzje, w których ostateczne zdanie może mieć dziecko. Dzięki temu znacznie wzmocni swoje poczucie wartości i pewności siebie, a samo pójście do szkoły wiązać się będzie z pozytywnymi emocjami. Nie mylmy tego z przekupstwem!
Przygotowanie do szkolnego etapu to moment, kiedy dziecko ma idealną szansę do bycia pełnoprawnym partnerem w procesie decyzyjnym. Dla sześciolatka to znaczy bardzo wiele. I znów, to świetna okazja to jakościowego spędzenia czasu z dzieckiem, wysłuchania jego opinii, zdania, poznania jego zainteresowań i gustu! I pamiętajmy – o gustach się nie dyskutuje. Pozwólmy dziecku wyrazić siebie tymi drobnymi, a dla niego wielkimi, wyborami.
Rodzice na co dzień powinni budować pozytywne skojarzenia ze szkołą. Powiedzonka typu „teraz to się zacznie” lub „zobaczysz jak to będzie w szkole”, rzucane nawet w żartach, mogą budować w dziecku realny lęk. Zamieńmy je raczej na miłe wzmianki typu:
Kolejny aspektem tego, jak przygotować dziecko do szkoły jest savoir vivre. Nowe środowisko, to także nowe zasady spędzania czasu. By dziecku łatwiej było się zaadaptować i nawiązać pozytywne relacje z rówieśnikami, a także z nauczycielami, warto przedstawić mu kilka zasad dobrego zachowania w grupie. To proste wskazówki, które będą również swego rodzaju narzędziem dla dziecka w codziennym życiu:
Dziecko powinno postrzegać dorosłych w szkole jako swoich sprzymierzeńców, osoby godne zaufania i autorytety. Dlatego nie należy w obecności dziecka źle wyrażać się o nauczycielach, szkole czy systemie nauczania. Takie rozmowy zostawmy na spotkania z innymi dorosłymi, którzy również borykają się z nową, szkolną rzeczywistością.
Przygotowanie 6-latka do wejścia w nowe środowisko to długotrwały etap. Nie uda nam się tego zrobić w jeden dzień, a nawet w tydzień. To proces, który najlepiej by trwał kilka miesięcy.
Część z tych rzeczy dziecko już zapewne wie, usłyszało, zaobserwowało u starszych kolegów czy rodzeństwa. Nic jednak nie zastąpi osobistej rozmowy, tego jakościowego czasu jaki poświęcimy maluchowi na rozgonienie ciemnych chmur, obaw i lęku.
Niesamowitym benefitem tego jakościowego czasu w ramach przygotowań do szkoły jest budowanie w dziecku poczucia własnej wartości poprzez uważność na jego potrzeby. Nie bójmy się zadawać być może trudnych pytań: „czego się obawiasz?”, „co cię najbardziej ciekawi?”, „z czego się cieszysz lub smucisz?”.
15-30 minut rozmowy, wsłuchania się w dziecko, traktowania go na równi, po partnersku, to budowanie kapitału, który zaprocentuje w kryzysowych sytuacjach i da dziecku możliwość stawienia czoła trudnościom. Dopasujmy te rozmowy do siebie, do naszej rodziny, do dziecka, a z pewnością w niedalekiej przyszłości przekonamy się jak dobrą inwestycją był ten wspólnie spędzony czas.